piątek, 24 sierpnia 2012

Zayn



Mieszkasz w Londynie odkąd skończyłaś 4 lata. Z Liamem znasz się od podstawówki. Jest twoim najlepszym przyjacielem, wie o tobie wszystko. Wspierałaś go w X factor i wtedy poznałaś One Direction. Jesteś jedną z pierwszych fanek ich zespołu. Kochałaś ich wszystkich. Byli dla ciebie jak starsi bracia. Uwielbiałaś jeść płatki z mlekiem widelcem razem z Liamem, Wygłupiać się z Lou i Niallem, Harry'ego uwielbiałaś za jego miłość do kotów i loki z których powstawały różne fryzury, a Zayna... Zayna za wszystko. Przyjaźniliście się wszyscy, ale w Zaynie się zakochałaś. Próbowałaś to ukrywać, zapomnieć, zachowywać się jak zawsze, ale widywałaś go codziennie. nie dało się zapomnieć. Pewnego dnia pojawił się David. Miły, uroczy, przystojny, słodki. Byłaś z nim żeby zapomnieć o tym co czujesz do Zayna. O tym, że on ma coraz to nowe dziewczyny, a ty umierasz z miłości do niego. No właśnie, byłaś. Dziś z tobą zerwał. Nie zabolałoby cię to tak bardzo, ale jego słowa cięły jak noże przez całe twoje ciało i duszę. Nie kochałaś go, ale traktowałaś jak przyjaciela, a to co do ciebie powiedział zraniło cię bardziej niż się spodziewałaś.
-[T.i.] myślisz że nie widzę co się dzieję, jak się zachowujesz? Wiem dlaczego ze mną jesteś, bo na pewno nie z miłości. Kochasz Zayna. A ja miałem być tylko twoją zabawką, tak ? Nic nie mów... Jesteś tylko tandetną dziwką nie zasługującą na miłość. Żegnaj..- jego słowa tak bardzo cię zabolały. Płakałaś. Nie widziałaś gdzie idziesz. Zmierzałaś do domu chłopaków. Nie musiałaś widzieć drogi, znałaś ją na pamięć. Stanęłaś przed drzwiami i usłyszałaś śmiechy, krzyki i głos Rihanny wydobywający się z telewizora. Ding-dong. Zadzwoniłaś do drzwi, a po sekundzie pojawił się w nich Niall.
-Jezu, [T.i.] co się stało?- zapytał widząc cię całą roztrzęsiona i zapłakaną.
-Jest Zayn?
-Nooo...-Niall się zmieszał.- Wejdź.
Wpuścił cię do środka. Salon wyglądał jak po przejściu solidnego tornado. Wszędzie były porozrzucane poduszki, chipsy, puszki po pepsi, a w powietrzu latały pióra. Na podłodze siedział Louis trzymając w ręku narzędzie "zbrodni", a w tym czasie Harry wytrzepywał sobie z włosów biały puszek. Liam od razu zauważył, że coś jest nie tak. Podszedł do ciebie i cię przytulił. To w nim kochałaś. Nigdy nie pytał co się stało tylko czekał aż sama się wyżalę.
-[T.i.] pomóż! Louis mnie bije!- wykrzyknął Hazza w twoją stronę.
-Zamknijcie się idioci!- uciszył Larry'ego Liam za co byłaś mu wdzięczna.
-Co jest?- zapytał Louis porzucając swoją poduszkę. Liam zaproponował ci żebyś z nimi usiadła na kanapie. Całe One direction cię obsiadło. No może prawie całe. Zayna nadal nie było.
-David.- stwierdził Niall. Na potwierdzenie jego słów pokiwałaś głową. Popatrzyłaś po pokoju. Zdecydowałaś co teraz zrobisz.
-Gdzie jest Zayn?- zapytałaś Louisa, a cała czwórka popatrzyła po sobie. Tylko Liam wiedział co czujesz do Zayna, ale reszta też się pewnie domyślała. 
-Jest u siebie.- odezwał się twój przyjaciel z podstawówki. Z szybkością światła znalazłaś się przed drzwiami pokoju twojej miłości.- ale...- chciał coś jeszcze dodać Liam lecz było za późno. Szarpnęłaś klamkę, która otworzyła na oścież drzwi do pokoju Zayna. To co ujrzałaś wmurowało cię w podłogę. Zayn bez koszulki siedział na łóżku, a na jego kolanach była jakaś blondynka w samym staniku. Zayn popatrzył na ciebie rozszerzonymi źrenicami, które zakryły jego czekoladowe tęczówki. Zdążył tylko wydukać twoje imię, bo ty już biegłaś przez cały dom. już byłaś przy drzwiach. Usłyszałaś swoje imię za sobą i krzyk Liama: "ZAYN TY IDIOTO!" Biegłaś cała drogę do twojego domu. Wpadłaś do swojego pokoju i rzuciłaś się na łóżko. Od razu twój telefon zaczął dzwonić. Po kolei na wyświetlaczu pojawiało się: Zayn, Liam, Zayn, Niall, Zayn, Lou, Zayn , Harry, Zayn. Wszystko odrzuciłaś. Wzięłaś leki nasenne i po kilku minutach płaczu w głuchej ciszy zasnęłaś.

*2 dni później*
Nie wychodziłaś z łóżka, nic nie jadłaś, piłaś tylko hektolitry Coca Coli schowanej na czarna godzinę. One Direction nie tylko dobijało się do ciebie telefonami. 5 razy był Zayn z czego 2 razy próbował wyważyć drzwi. A Louis raz próbował wejść przez okno. Stali przed twoim domem na zmianę. Kiedy była kolej Nialla otworzyłaś na chwile okno i rzuciłaś mu puszkę coli. Uśmiechnął się i wesoło Ci pomachał. Osunęłaś się na kolana i znowu zaczęłaś płakać. Dziś też mieli zmiany. Zayn "pilnował" Cię od 8. Kiedy nadeszła kolej Liama zaprosiłaś go do domu.
-[T.i] wiem, że to boli, ale Zayn...
-Ani słowa o tym dupku!-przerwałaś mu.- Chce się tylko wypłakać, tak jak to robiłam kiedyś...
-Dobrze.-odparł. Oparłaś głowę o jego ramię, a on objął Cię. Cierpliwie czekał aż sama zaczniesz mówić. nigdy nie naciskał.
-Ja Davida kochałam...-zaczęłaś.- ale tylko tak jak Ciebie, Louisa czy Nialla. Zabolało jak ze mną zerwał, ale nie tak bardzo jak jego słowa. Stałam się dziwką. Cieszyłam się też, że w końcu powiem Zaynowi co do niego czuję. Byłam gotowa postawić wszystko na jedna kartę. Bo ja go kocham, Liam. Rozumiesz ? Bardzo go kocham!- ostatnie słowa wykrzyczałaś.
-Ja Ciebie tez kocham.-usłyszałaś szept, który przyprawił Cię o dreszcze.
-Wiem Zayn.-powiedziałaś nadzwyczaj spokojnie.- Jestem jak twoja kolejna siostra.
Zayn podszedł do Ciebie i chwycił Cię za łokcie.
-Kocham Cię bardziej niż słońce, niż śpiew. Ty sprawiasz, że uśmiecham się cały czas. Nie chciałem zniszczyć naszej przyjaźni, szczególnie, że byłaś z Davidem, a krew mnie zalewała kiedy pomyślałem co wy.. robicie. Kocham Cię. Wcale nie jak siostrę.Jego tęczówki świdrowały cie na wylot.
-I co? Będziesz tak stał?- zapytałaś.
-Nie mam zamiaru-odparł i pocałował cie namiętnie.

*3 lata później*
-Tak.-właśnie odpowiedziałaś na pytanie Zayna skierowane wprost do Ciebie: "Marry me?". Jesteś szczęśliwa z Zaynem i One Direction, a za 4 miesiące planujecie ślub.


______________________________________________________________
Słowo do Was.
Dostałam pytanie czy pisze imaginy na zamówienie. Nigdy tego nie robiłam i na razie nie będę robić, bo mam napisanych jeszcze kilka imaginów, ale kiedy skończę je publikować byc może zacznę pisać na zamówienie.
Podobał się imagin? Z kim chciałybyście następny ? ;)









6 komentarzy:

  1. Zajebisty <3 Ja bym chciała z Zaynem ale może być z Liamem albo Harrym ; )

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się podobał może być z liamem następny

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny :) z Harrym bym chciała annie

    OdpowiedzUsuń
  4. Zarąbisty chce taaki z Louisem <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny nawet ;)

    OdpowiedzUsuń